Peter P. czyli Piotr Prokosz. Miłość mojego życia, którą odnalazłam na salonie. 
Odszedł 18 czerwca.
Peter P. czyli Piotr Prokosz. Miłość mojego życia, którą odnalazłam na salonie. Odszedł 18 czerwca.
Basia007 Basia007
2486
BLOG

Pamięci Petera.P

Basia007 Basia007 Rozmaitości Obserwuj notkę 34

Peter P. czyli Piotr Prokosz. Miłość mojego życia, którą odnalazłam na salonie. Zmarł w nocy 18 czerwca.

Mężczyzna niezwykły, mądry, ciepły, utalentowany i wrażliwy. Człowiek o nieprawdopodobnej wiedzy historycznej, elektrotechnicznej i muzycznej. Wielbiciel II wojny światowej, wojskowości i historii Anglii.

Artysta tworzący dla innych i do szuflady, wielbiciel Fordów, metalu i Polski.

Żegnaj Kochanie jesteś teraz wśród Twoich ulubionych żołnierzy gen. Maczka, Dziadków, rycerzy, Aleksandry Natalii-Świat, której tak Ci brakowało w czasie negocjacji związkowych i muzyków, ponieważ zawsze Byłeś Muzyką i Dobrocią w czystej postaci.

 Żegnaj  i dziękuję, że byłeś...wybacz, że mnie nie było obok gdy nadszedł czas.

Twoja Basia

Basia007
O mnie Basia007

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości